Informacje i kontakt

Projekt „To tylko fizyka” ma pokazać, że każdy choć na chwilę może stać się fizykiem-eksperymentatorem i czerpać z tego wiele satysfakcji. Nie potrzeba wielkich laboratoriów i wymyślnych urządzeń – wszystko, czego potrzeba znajdziecie we własnej kuchni, w pobliskim hipermarkecie lub sklepie internetowym i kupicie to za grosze. Gdy zaczniecie się bawić, będziecie dostrzegać to, co dotąd było dla Was niedostrzegalne, znajdziecie w tym relaks i frajdę z pokonywania drobnych przeciwności, z dążenia i osiągniecia bardzo konkretnego celu (świeci, rusza się, nie spada …). Może uda się Wam wciągnąć do zabawy rodzinę i znajomych, może odnajdziecie w niej odprężającą pasję, a może nawet początek drogi całego przyszłego życia.

Mój projekt jest przedsięwzięciem prywatnym. Mógł się rozpocząć dzięki wsparciu – duchowemu i wielokrotnie bardzo merytorycznemu – oraz wielkiej wyrozumiałości rodziny: kochanych i wspaniałych żony i dzieci, w tym przede wszystkim mojej najmłodszej córki Ani. Czas pokaże, jak długo projekt będzie trwał i czy będzie się rozwijał. Zależy to także trochę od tego, z jakim i z jak licznym spotka się odbiorem.

Realizując pierwsze filmy projektu czerpałem z wcześniejszych doświadczeń zdobytych podczas organizowania imprez „Fizyczna piaskownica” i „Fizyka z grzebyka” pokazywanych w latach ubiegłych na festiwalach nauki w Warszawie i innych miastach oraz na Pikniku Naukowym. Doświadczenia te zdobyłem współpracując z kolegami z Instytutu Problemów Jądrowych (obecnie Narodowe Centrum Badań Jądrowych) – przede wszystkim z Jackiem Rożynkiem, a także z Renatą Ratajczak, Karoliną Pągowską i Izabelą Strojek. Niektóre doświadczenia zostały wymyślone przeze mnie specjalnie na potrzeby wystawy „Wielki Zderzacz Hadronów: Jak to działa?”, którą miałem i mam przyjemność współtworzyć wspólnie z Janem Grabskim z Wydziału Fizyki Politechniki Warszawskiej oraz z prawdziwą armią współorganizatorów w licznych miastach Polski.

Szczególne podziękowania należą się koleżankom i kolegom mojej córki Ani, uczennicom i uczniom Szkoły Podstawowej nr 221 w Warszawie oraz ich wspaniałej wychowawczyni. Spotykając się z nimi kilkakrotnie w ciągu ostatnich dwóch lat miałem okazję wypróbować i udoskonalić szereg pomysłów.

Podtytuł cyklu „Proste i tanie eksperymentowanie” został zaczerpnięty z artykułu, który w roku 2008 napisaliśmy wspólnie z Lechem Mankiewiczem dla tygodnika „Gość Niedzielny”. W tym miejscu warto odesłać szanownego czytelnika także do serwisu edukacyjnego „Hands on Universe – Polska”, którego Lech Mankiewicz jest współtwórcą i dobrym duchem.

Marek Pawłowski
e-mail: mp@totylkofizyka.pl